Dwudziestolecie międzywojenne przyniosło prawdziwy rozkwit kultury żydowskiej w Warszawie.
„Spacerkiem po Warszawie" – była kiedyś w „Ekspresiaku" taka rubryka, którą prowadziła redaktor Irena Janowska.
Czy znane wam jest pojęcie „wojny polsko-żydowskiej"? Zapewne nie, bo też nie był to konflikt zbrojny, a coś, co we współczesnym świecie określilibyśmy jako „burzę w sieci".
To już trwa od miesiąca. Wisi nad nimi, głosi nieuchronność, jest jak tykający zegar, który obwieszcza nieodwołalny koniec.
Wróćmy do skomplikowanych losów warszawskich Żydów. Kiedy Polska znalazła się pod zaborami, jej stolica trafiła początkowo pod panowanie Prus.
Super, że jest takie miejsce! Nie wiedziałam, nie wiedziałem, nie słyszeliśmy, że tu tutaj, w Mordorze, tak fajnie, że coś się dzieje.