To już trwa od miesiąca. Wisi nad nimi, głosi nieuchronność, jest jak tykający zegar, który obwieszcza nieodwołalny koniec.
Wróćmy do skomplikowanych losów warszawskich Żydów. Kiedy Polska znalazła się pod zaborami, jej stolica trafiła początkowo pod panowanie Prus.
Super, że jest takie miejsce! Nie wiedziałam, nie wiedziałem, nie słyszeliśmy, że tu tutaj, w Mordorze, tak fajnie, że coś się dzieje.
Pierwsi pojawili się w Warszawie na początku XV wieku.
13 sierpnia – Dzień Starówki, dzień tragiczny, bo upamiętniający wybuch transportera ładunków wybuchowych, zdarzenie, któremu poeta Tadeusz Gajcy poświęcił swój ostatni wiersz.
Pomysł był prosty: trzeba wymyślić ciastko, które stanie się symbolem współczesnej Warszawy.
Nic na to nie poradzę, ale w tych dniach nie ma dla mnie nic ważniejszego ponad moją nową książkę.
Jeśli słyszcie hasło „Warszawa po wojnie", to zapewne macie przed oczami zrujnowane miasto i zmęczonych ludzi, bohatersko starających się wszelkimi siłami je odbudować.